Rozdział 30: Diamonds & Metals - Michael Patrick Kelly
Polska Po weekendzie pełnym wrażeń Wiktoria musiała wrócić do rzeczywistości. Wraz z Antonim ustaliła, że właśnie dziś zrobią zebranie w firmie, na którym będą wszyscy kierowcy budowy i architekci, … a także Igor, który od pewnego czasu jest ich wspólnikiem. Tego dnia Wiktoria wstała po godzinie siódmej. Wiedząc, że w tym tygodniu wyprowadzanie psa należy do niej ubrała się od razu do wyjścia. W przedpokoju założyła psu smycz i razem z nim wyszła z mieszkania. Idąc w stronę windy spojrzała przez balkon, by upewnić się czy czasami gdzieś nie stoi Igor. Widząc, że jest czysto szybkim krokiem weszła do winny i zjechała nią na duł, a następnie po wyjściu z klatki skręciła w stronę parku. Tam zrobiła wraz z psem kilka dużych okrążeń. Wiedząc, że ma dopiero na dziewiątą do pracy Wiktorią się nie śpieszyła. Spacerkiem szła, tak, aby Jog mógł się załatwić solidnie. Po dwudziestu minutach Wiktoria wróciła do domu. Słysząc, że jest ktoś w łazience zapukała do drzwi. - Co. – powiedział męski